Między siłą, a wyglądem
Od wielu lat trwa otwarta dyskusja nad wyższością nad sobą dwóch dyscyplin sportowych - kulturystki oraz trójboju siłowego. Zanim wskażę na czym polegają spory między zawodnikami obydwu dyscyplin, przybliżę czym dane sporty w ogóle są.
Kulturystyka jest sportem polegającym na jak najlepszym kształtowaniu własnej sylwetki poprzez niezliczone treningi siłowe. Celem jest uwidocznienie swoich mięśni poprzez treningi i redukcję do minimum tkanki tłuszczonej. Dyscyplina ta powstała z połączenia ćwiczeń treningowych siłaczy i zapaśników. W latach 40 XX w. została wyodrębiona jako osobny sport. Stało się tak dzięki założeniu przez dwóch braci Bena i Joe Weiderów Międzynarodowej Federacji Kulturystyki i Fitnessu.
Kulturystykę dzieli się na poniższe kategorie:
- naturalną - obowiązuje tu całkowity zakaz spożywania niedozwolonych środków dopingujących
- ekstremalną - celem jest zdobycie maksymalnej masy mięśniowej
- klasyczną - podzieloną na kategorie wzrostowe jak i wagowe
Trójbój siłowy to dyscyplina sportowa mająca na celu osiągnięcie najlepszych rezultatów siłowych, pomijając sferę wyglądu zawodników. Jak sama nazwa wskazuje, w skład trójboju siłowego wchodzą trzy ćwiczenia:
- przysiad ze sztangą
- wyciskanie sztangi leżąc
- martwy ciąg
Zawodnicy obydwu sportów od dawien dawna ze sobą konkurują. Dzieje się to mimo faktu, iż zarówno jedni jak i drudzy muszą tak samo często chodzić na siłownie i stosować bardzo zbliżone diety. Niemniej jednak jedni skupiają całą swoją uwagę na wyglądzie, a drudzy na sile. Mylne jest twierdzenie, iż każdy kulturysta jest bardzo silny. W praktyce okazuje się, iż ćwiczenia wszystkich mięśni po trochu nie są tak efektywne jak te skierowane na tylko niektóre partie ciała. Pojedynek na argumenty obydwu grup zawodniczych nie został rozstrzygnięty od lat i najprawdopodobniej nigdy nie zostanie, ponieważ jak powiada stare przysłowie - o gustach się nie dyskutuje, a tu właśnie gust decyduje o werdykcie.
Wszystkim obserwatorom pozostaje głośno powiedzieć - mieć czy wyglądać, o to jest pytanie.
Dodaj komentarz