Droga dobrego managera
Często się słyszy o tym jak znajomy narzekają na swoich przełożonych w pracy. Jednym z najczęściej powtarzanych argumentów jest brak zrozumienia pracy na danym stanowisku. Innymi słowy, wymaga się rzeczy niemożliwych. Systuacje takie występują nie tylko w pracy ale w każdym środowisku gdzie panuje hierarchia stanowisk, bądź stopni.
Najczęstszym powodem przytoczonych nieporozumień jest brak doświadczenia przełożonego na niższym stanowisku. Nigdy na nim nie pracował i nie rozumie jakie problemy można tam spotkać.
Zupełnie inną ścieżką podążał słynny amerykanin Lee Iacocca. Był on dyrektorem generalnym dwóch producentów samochodowych - Ford Company oraz Chrysler.
Zanim zaczął wspinać się po szczeblach kariery, najpierw odbył roczny staż w firmie Ford, gdzie na włąsnej skórze mógł poczuć co to znaczy pracować na każdym stanowisku. Dzięki dobrze zorganizowanemu szkoleniu, jego uczestnicy mogli wziąć udział w produkcji samochodu zaczynając od samego początku. Najpierw zaczynali od wydobycia węgla i innych materiałów z kopalni należących do przedsiębiorstwa. Następnie przetwarzali dane materiały na stal, którą mogli użyć do formowania karoserii samochodu.
Jak sam Lee Iacocca wspomina w swojej książce, ich zadania nie były związane jedynie z inżynierią produkcji. Pracowali oni również w działach sprzedaży czy nawet oddziałach szpitalnych.
"Było to najlepsze miejsce do nauki jak naprawdę tworzy się samochody i jak działa cały przemysł"
Młody Lee Iacocca