Codzienne myśli

Rachunkowość finansowa skupia się na dostarczaniu danych osobom trzecim. Mogą to być raporty dochodów, księgi dochodów i rozchodów czy sprawozdania na temat przepływu pieniędzy. Osobami potrzebującymi tych informacji mogą być inwestorzy, państwowe organy nadzorujące spółką i wszystkie te podmioty potrzebujące ocenić wartość i stan w jakim znajduje się firma. Głównym celem tak przygotowanych dokumentów jest ocena przeszłych decyzji i wynikających z nich skutków.

Rachunkowość zarządcza natomiast zajmuje się dostarczaniem dokumentów dyrektorom wewnątrz swojej firmy w celu ułatwienia im podejmowania kluczowych decyzji potrzebnych w prowadzeniu przedsiębiorstwa. 

Poniższy tekst jest streszczeniem wywiadu z szefem sprzedaży i marketingu DPD Polska, panem Łukaszem Zembowiczem. Przytoczony wywiad można obejrzeć pod kliknięciu w podany link: WYWIAD

Pierwszym zagadnieniem poruszonym w wywiadzie są mity i stereotypy na temat branży kurierskiej. Trudno w to uwierzyć ale według Pana Łukasza, najczęściej powtarzanym mitem jest to, że paczka od nadawcy do obiorcy jest transportowana przez tego jednego i tego samego kuriera. Oczywiście każda osoba znająca logistykę takich firm wie, iż jest to nieprawda. Więcej na temat tego jak działają firmy kurierskie, można znaleźć pod tym linkiem: LINK

Drugim często powtarzanym przekonaniem jest brak szacunku do paczek przez pracowników firmy. W wywiadzie zostało potwierdzone, iż oczywiście zdarzają się sytuację, w której paczka traktowana jest nienależycie, niemniej jednak są to znikome przypadki i kurierzy odpowiedzialni za takie zachowanie, zostają natychmiast zwolnieni.

Gość wywiadu w dalszej jego części wspomniał o trudnościach jakie spotyka firma kurierska wraz z powiększaniem swojej działalności. Opowiada o momencie, w którym praca manulana pracowników jest zbyt wolna i firma jest zmuszona zainwestować w nowoczesne maszyny sortujące przesyłki. Tak wyspecjalizowane maszyny to koszt rzędu kilkudziesięciu milionów złotych co wiąże się nie tylko ze zwiększeniem możliwości firmy ale również z ryzykiem zaciągnięcia kredytu.

Prowadzący wywiad bardzo mocno naciskał na uzyskanie odpowiedzi co takiego robi firma DPD by wyróżnić się na tle konkurencji. Pan Łukasz w długą odpowiedział skwintował to jednym stwierdzeniem, iż najważniejsze jest dbanie o klienta. Zaznaczył, że w ostatnich latach szczególnie zwracają na to uwagę, ponieważ przeciętny nadawca korzystający z ich usług, zmienił się z firmy na osobę fizyczną.

Ciekawostką, o której możemy usłyszeć jest fakt niedziałającej w DPD zasady Pareta. Jest to aż szokujące, niemniej jednak według gościa programu, tak jest i zmusza to zarząd firmy na wprowadzaniu usług obejmujących szeroką gamę klientów, zwłaszcza z grupy małych i średnich przedsiębiorstw. 

Ostatnim z głównych tematów jaki został poruszony jest dbanie o środowisko. Pan Łukasz zauważa, że rządzący wprowadzający ograniczenia w poruszaniu się samochodów spalinowych powinni pamiętać o firmach kurierskich, które "na koniec dnia" odpowiadają za dostarczenie produktów do większości sklepów. Jednocześnie firmy kurierskie same powinny przewidywać trendy rynkowe i dopasowywać się do nich. Wspomniane zostały miejsca, w których paczki dostarczane są jedynie za pomocą rowerów bądź pieszo. Rozwiązania te są wprowadzane w miastach, w których przewiduje się ich całkowite zamknięcie na ruch samochodów spalinowych. Dodatkowo firma DPD inwestuje w nowoczesny tabor samochodów hybrydowych i elektrycznych, które już wkrótce będzie można zobaczyć na ulicach największych miast Polski.

Na koniec warto wspomnieć, iż DPD Polska, z którego przedstawicielem był to wywiad, należy do francuskiej grupy DPD Group będącej w 83,32% własnością państwowego holdingu GeoPost czyli spółki zależnej od La Poste (krajowa poczta francuska). (Źródło)

Od wielu lat trwa otwarta dyskusja nad wyższością nad sobą dwóch dyscyplin sportowych - kulturystki oraz trójboju siłowego. Zanim wskażę na czym polegają spory między zawodnikami obydwu dyscyplin, przybliżę czym dane sporty w ogóle są.

Kulturystyka jest sportem polegającym na jak najlepszym kształtowaniu własnej sylwetki poprzez niezliczone treningi siłowe. Celem jest uwidocznienie swoich mięśni  poprzez treningi i redukcję do minimum tkanki tłuszczonej. Dyscyplina ta powstała z połączenia ćwiczeń treningowych siłaczy i zapaśników. W latach 40 XX w. została wyodrębiona jako osobny sport. Stało się tak dzięki założeniu przez dwóch braci Bena i Joe Weiderów Międzynarodowej Federacji Kulturystyki i Fitnessu. 

Kulturystykę dzieli się na poniższe kategorie:

- naturalną - obowiązuje tu całkowity zakaz spożywania niedozwolonych środków dopingujących

- ekstremalną - celem jest zdobycie maksymalnej masy mięśniowej

- klasyczną - podzieloną na kategorie wzrostowe jak i wagowe

Trójbój siłowy to dyscyplina sportowa mająca na celu osiągnięcie najlepszych rezultatów siłowych, pomijając sferę wyglądu zawodników. Jak sama nazwa wskazuje, w skład trójboju siłowego wchodzą trzy ćwiczenia:

- przysiad ze sztangą

- wyciskanie sztangi leżąc

- martwy ciąg

Zawodnicy obydwu sportów od dawien dawna ze sobą konkurują. Dzieje się to mimo faktu, iż zarówno jedni jak i drudzy muszą tak samo często chodzić na siłownie i stosować bardzo zbliżone diety. Niemniej jednak jedni skupiają całą swoją uwagę na wyglądzie, a drudzy na sile. Mylne jest twierdzenie, iż każdy kulturysta jest bardzo silny. W praktyce okazuje się, iż ćwiczenia wszystkich mięśni po trochu nie są tak efektywne jak te skierowane na tylko niektóre partie ciała. Pojedynek na argumenty obydwu grup zawodniczych nie został rozstrzygnięty od lat i najprawdopodobniej nigdy nie zostanie, ponieważ jak powiada stare przysłowie - o gustach się nie dyskutuje, a tu właśnie gust decyduje o werdykcie.

Wszystkim obserwatorom pozostaje głośno powiedzieć - mieć czy wyglądać, o to jest pytanie.

W wielu książkach o tematyce rozwojowej mówi się, iż najważniejszą cechą decydującą o sukcesie danej osoby w przyszłości jest determinacja. Można nazywać ją siłą woli, zawziętością czy nie poddawaniem się. Bez względu na to jakie wyrażenie zostanie użyte, zawsze chodzi o to samo czyli o niestrudzoną chęć osiągnięcia zamierzonego celu. 

Słynne badanie "The marshmallow test" wykonane przez Waltera Mischela z uniwersytetu Stanforda polega na położeniu cukierka przed dzieckiem i powiedzeniu mu, iż jeśli wytrzyma 15 min nie zjadając go, to otrzyma drugiego w nagrodę. Po kilkunastu latach, uczony znów zbadał te same dzieci i doszedł do wniosku, iż te które były w stanie powstrzymać się przez zjedzeniem, a tym samym miały w sobie większą siłę woli, osiągały większe sukcesy w dorosłym życiu. Sugerowałoby to jednal, iż każdy człowiek z siłą woli się rodzi bądź też nie. Lecz czy drobne działania rodzica w drodze wychowania potomka nie mogłyby wspomóc go w rozwoju przytaczanej cechy charakteru?

W szkole podstawowej nie jest obojętne czy dziecko dostanie ocenę 2 czy 5. Nie jest również obojętnym czy dziecko zgłosi się do konkursu czy nie. Nie jest również obojętne czy zadania dodatkowe będą traktowane jako możliwość do rozwinięcia się czy też jako te na które nie warto zwracać uwagi. Te wszystkie "drobne" zachowania mogą pozwolić na wykształcenie się determinacji u dziecka i tym samym wpłynąć na jego całe życie. Bardzo często najtrudniejsze kroki do wykonania to te do pierwszego sukcesu. Póżniej wystarczy jedynie podtrzymywać płomień, a nie rozpalać go na nowo.

Niestety do tego potrzeba chęci i zaangażowania rodziców, a z tym często jest gorzej niż u dziecka.

Kryzys gospodarczy na świecie

Sytuacja o której wciąż myślę to kreowanie pieniądza przez rządy jak i wpływanie na jego wartość. Podczas ostatnich tygodni Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych wydrukowała setki miliardów dolarów, a zapowiedziała, że jeśli będzie trzeba to uruchomi nielimitowany dodruk pieniędzy by ratować największe korporacje.
Waluta narodowa USA - dolar - podczas dodruku tak ogromnej ilości pieniędzy powinien spadać na wartości w porównaniu z innymi walutami. W praktyce natomiast jest odwrotnie. Jego wartość umacnia się przez co za jednego dolara należy zapłacić już 4,3zł, a za jedno euro 4,6zł.
Na pierwszy rzut oka sugerowałoby to, iż w Polsce muszą być dodrukowywane jeszcze większe ilości pieniędzy lecz prawda kryje się raczej w prawdopodobnie zbliżającym się kryzysie finansowym. Ludzie z całego świata obawiając się recesji, starają się uciekać do najpewniejszych walut, a wśród nich od lat króluje dolar. Kolejne tygodnie pokażą czy zachowanie tłumów sprawdzi się i czy nadejdzie kryzys, czy jednak rząd Stanów Zjednoczonych nie dopuści do niego i wpompuje w rynek tyle pieniędzy ile tylko będzie potrzeba.
Wracając do dodruku pieniędzy w Polsce, zastanawiałem się dzisiaj skąd rząd Polski weźmie hucznie ogłaszane 212 miliardów złotych w ramach 'Tarczy kryzysowej' na pomoc przedsiębiorcom i ogólnej kondycji gospodarki. Na razie te myśl pozostawiam bez odpowiedzi ale mając w pamięci ostatni wywiad z dyrektorem FED w USA, gdy bez żadnych obaw powiedział wprost iż tworzone pieniądze biorą się z powietrza, mogę się domyślać iż w innych krajach jest bardzo podobnie.